Przy następnych pracach proszę o kontakt. W przyszłym tygodniu postaram się ze wspólnikiem wpaść na tor.
Tor dość szybko wysycha nie tylko za sprawą gleby ale montażu dwóch pasów drenów wzdłóż całego toru, których oczywiście nie widać gołym okiem. Takie były początki. A koszty no cóż były największe na początku w kilkunastu tysiącach z kieszeni prywatnych a obecnie nawet w tym roku naprawiany był podest, kilka razy koszone czy pryskane i po miesiącu nie użytkowania już tego nie widać
Tor dość szybko wysycha nie tylko za sprawą gleby ale montażu dwóch pasów drenów wzdłóż całego toru, których oczywiście nie widać gołym okiem. Takie były początki. A koszty no cóż były największe na początku w kilkunastu tysiącach z kieszeni prywatnych a obecnie nawet w tym roku naprawiany był podest, kilka razy koszone czy pryskane i po miesiącu nie użytkowania już tego nie widać
Majsterkowo