2019-10-02, 16:58
(2019-10-02, 08:07)Tomek napisał(a): no tak to jest. W Wodzisławiu jest masakra, niby można też coś przy elektrowni próbować pojeździć. Albo właśnie Marklowice. Dalej w stronę Dąbrowy chłopaków jest też kilku. Swego czasu jeździł i dużo pomagał Takumi, znajdziesz go na forum. Trudno ma z czasem, ale pewnie chętnie spotkałby się też Ballu... Jest tu trochę modeli do offroadu. Pisz, podawaj terminy spotkań i bądź cierpliwy. To jest się w stanie na nowo rozkręcić, ale potrzeba czasu.... i pogody.
Jest jakiś tor przy elektrowni?
Marklowice ogarnięte, co prawda przyda się jeszcze trochę wyrównać nawierzchnię ale tor wykoszony do gołej ziemi i spokojnie można jeździć. Nie sądziłem że to będzie tyle pracy i pochłonie dość finansów bo 200zł poszło na paliwo, olej i linki.
Ale super sie dziś w trójkę jeździło, warto było bo tor bije mocno ten wodzisławski. No i jak popada to jest przejedny do ziemia tam sucha i przepuszczalna szybko woda wciąga.
Trzeba wygonić lokatora, kret się zadomowił i widać ślady po motorach i rowerach ale raczej starę chociaż za każdym razem jak byłem kosić podjeżdżał ktoś na corsie, stawał, patrzył i zawracał.
Mam jeszcze 5 miesięcy l4 to trochę podziałam z tym torem bo raczej więcej sam nie uciągnę, za duże koszta ogarnięcia takiego toru.