Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Orlandoo Ford F150
#1
Od dawna kumpel Sharki naciągał mnie na zakup tego maluszka. Nigdy jakoś nie byłem przekonany. Ostatnio jednak pomyślałem sobie że przecież możnaby było użyć nadwozia innego niż dedykowane w zestawie i byłoby to już coś ciekawszego niż samo złożenie modeliku.
Zdecydowałem się więc na podwozie które najbardziej pasuje rozmiarowo do karoserii z modelu do sklejania Toyoty Hilux w skali 1:24.
Jednak gdy otrzymałem model Toyoty to doszedłem do wniosku że jest zbyt delikatny do traktowania go jako trialówki która jak wiadomo musi wiele przeżyć. Zdecydowałem się wiec założyć oryginalne nadwozie. Nadwozie malowałem aerografem farbami akrylowymi Tamiya.
Model Toyoty skleiłem i złożyłem co mi się  bardzo spodobało i na pewno jeszcze jakiś poskładam ale o tym w kolejnym wątku.

Zaprojektowałem do niego zabudowę paki z otwieraną klapą tak aby móc tam umieścić akumulator ponieważ w kabinie chciałem zrobić wnętrze. Zakupiłem akumulator trochę większy 520 mAh niż dedykowany 350mAh. Bez problemu zmieścił się na pace. Podłożyłem tylko pod sprężyny amortyzatora specjalne, dedykowane dystansy aby zwiększyć wstępne napięcie sprężyn.
Samo składanie nie jest trudne. Zajmuje około 2 godzin. Największym problemem są malutkie elementy i śrubki które łatwo zgubić.
Po złożeniu zostało jeszcze parę newralgicznych plastików i śrubek na zapas.

Co do elektroniki zdecydowałem się na nie dedykowany regulator 20A z aliexpress po 5 dolarów. Regulator wyjąłem z termokurczliwej obudowy i zamocowałem w miejscu dedykowanym. Jako serwo użyłem trochę mocniejszego serwa 2,2g zamiast oryginalnego 1,7g. Niestety nie pasuje ono w oryginalne mocowanie bo jest szersze i większe o 2 mm. Delikatnie wiec podszlifowałem oryginalne mocowanie i wmontowałem serwo na kleju dwuskładnikowym. Jeśli się popsuje będę musiał wyrzucić razem z mocowaniem ale w zestawie do składania jest zapasowe a zresztą zakup nowego jest bardzo tani. Użyłem silnika 150 obrotów/min.

Odbiornik wyjąłem z tworzywowej obudowy żeby był mniejszy i umieściłem za siedzeniami a tylne szybki przyciemniłem folią do szyb aby nie było widać odbiornika. Wszystkie kabelki przykleiłem do podłogi i na to przykleiłem podłogę wnętrza.
Zaprojektowałem i wydrukowałem siedzenia oraz deskę rozdzielczą i tunel środkowy. Wszystko przykleiłem .

Zamocowałem również oświetlenie. Z przodu są to diody 3 mm a z tyłu maluteńkie diody smd z maluteńkimi rezystorkami ;-). Diody podpięte są pod wolny kanał odbiornika i załączają się od razu po włączeniu napięcia.

Do łatwego przenoszenia i przechowywania modeliku zrobiłem mu również pudełko zakupione w markecie budowlanym i wyłożone pianką.

W tej chwili mamy z kolegą Sharkim już dwa modele i składa się trzeci. Rozpoczynamy budowę toru który będzie modułowy. Każdy moduł będzie miał wymiar 600x400 mm i drogi wyprowadzone tak żeby mogły się łączyć z kolejnymi modułami (jak w grze planszowej Carcassonne ;-). Zapraszam wszystkich chętnych do wspólnego budowania toru.

Jako modele statyczne posłużą modele do sklejania w skali 1:25 które wielkościowo są zbliżone do Orlandoo.

                                                       

Modele statyści których złożyłem do dnia dzisiejszego (Aoshima Toyota Hilux Customized 1980, Heller Citroen 15CV) i oczywiście nieoficjalna prezentacja drugiego Orlandoo (i trzeciego) - mam nadzieję że właściciel też się ujawni ;-)
PS. Citroen w orginale był klasykiem ale taki mi się nie spodobał więc dokupiłem do niego felgi 20 cali i jest nieco nowocześniejszy ;-)


Załączone pliki Miniatury
                               
Odpowiedz
#2
fajne, chciałbym to kiedyś zobaczyć.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości