Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
apteczka na zawodach
#1
Rozmawialiśmy trochę o tym w zeszłym sezonie.
Myślę, że dobrym pomysłem byłoby zakupić takową. Mógłbym wyłożyć kasę a później zbierzemy z wpisowego.
Widziałbym to tak, że każdy kolejny organizator dostawałby po zawodach do ręki apteczkę i był odpowiedzialny aby zjawiła się na kolejnych zawodach.
Tylko co powinno się w niej znaleźć?
Czy wystarczy zwykła apteczka jaką kupuje się do samochodu?

Z zagrożeń jakie widzę to:
- przecięcie ręki jak się coś majstruje przy modelu
- oparzenie od grilla
- skręcenie/ złamaie nogi co jest prawdopodobne na jurze
- udar soneczny?

co jeszcze?

piszcie to dobierzemy co ma być w środku
Odpowiedz
#2
Jako ratownik jestem za takim rozwiązaniem.

Udar słoneczny to kwestia dużego parasola do zrobienia cienia oraz zimnych okładów (woda + gaza)
Zatem, co jest potrzebne:
- bandaże oraz opaska uciskowa
- środek do oczyszczania ran
- plaster, taki do cięcia na wymiar i nożyczki
- gaza
- chusta
- maseczka
- środek do dezynfekcji
- folia termiczna
- jednorazowe rękawiczki
Co do skręceń czy złamań to wystarczy dobry elastyczny bandaż a stelaż do usztywnienia danej kończyny nie jest problemem.

Jeś
Odpowiedz
#3
Hehehehehehe, przepraszam, na prawdę przepraszam, ale śnieg, morze... dużo jodu się na wdychałem plus Sprite... ale muszę, muszę bo się uduszę. Wiem, że to temat ważny i poważny. Jestem za dyskusją ale przez chwilę proszę, potraktujcie to tak jak ja, czyli na ubaw !!!

Wyrywam z kontekstu:
ZAGROŻENIE JAKIE MOŻE NAS SPOTKAĆ PODCZAS ZAWODÓW ?
- oparzenie od grilla

Big GrinBig GrinBig Grin
wiem, wiem, ale nie mogę bez uśmiechu.
Odpowiedz
#4
Apteczki na zawodach klasy sport mamy zawsze i to w ilości 8-10 sztuk ;-) - w samochodach
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości