2023-04-13, 21:30
Dzięki za dobre słowo.
Na początku amortyzacja była oparta na tych amortyzatorach ze sprężyną w środku ale im dalej w las to musiałem zrezygnować z tych amorków z tyłu a zostawić tylko z przodu. Powód tego taki, że szoferka swoje waży i te amorki były dość sztywne i SAG mam na poziomie 40-50% skoku całego amortyzatora. Na tył dałem amortyzatory ze sprężyną na zewnątrz z racji, że tył jest ciut lżejszy i te amorki są miększe i udało mi się tym samym osiągnąć SAG też na poziomie 40-50% więc mam wyrównane ugięcie wstępne i z przodu i z tyłu.
Szoferka jest dość ciężka i opony siadają więc czeka mnie jeszcze eksperyment z pianką ... obecnie T40 a będę kombinował z HR40 i grubszą niż obecnie.
Na początku amortyzacja była oparta na tych amortyzatorach ze sprężyną w środku ale im dalej w las to musiałem zrezygnować z tych amorków z tyłu a zostawić tylko z przodu. Powód tego taki, że szoferka swoje waży i te amorki były dość sztywne i SAG mam na poziomie 40-50% skoku całego amortyzatora. Na tył dałem amortyzatory ze sprężyną na zewnątrz z racji, że tył jest ciut lżejszy i te amorki są miększe i udało mi się tym samym osiągnąć SAG też na poziomie 40-50% więc mam wyrównane ugięcie wstępne i z przodu i z tyłu.
Szoferka jest dość ciężka i opony siadają więc czeka mnie jeszcze eksperyment z pianką ... obecnie T40 a będę kombinował z HR40 i grubszą niż obecnie.

