- czy dopuszczamy karoserie leksanowe ; NIE (ale to ma sens tylko wtedy kiedy będzie służyło FAKTYCZNEMU podniesieniu walorów estetycznych modeli),
- ważenie modelu ; TAK, proponuję wagę minimalna z baterią 3,5 kg
- punkty karne za start karoserii leksanowej ; 100pkt (w zupełności wystarczy)
- zmniejszenie opon do 100mm ; TAK (a to można było więcej? Nie wiedziałem)
- brak rund w wakacje na rzecz innego rodzaju spotkań typu przeprawy ; TAK (lipiec i sierpień)
- zmiana w regulaminie dotycząca ilości odejmowanych najsłabszych wyników (w tym "0") ; wszystkie wyniki powinny się liczyć. Po to robi się klasyfikację generalną. Jak ktoś ma ciśnienie na punkty to niech się spręża i przyjeżdża na wszystkie spotkania.
Do tego popieram wniosek Rockiego Balboa o zmniejszeniu wysokości słupków.
Ogólnie uważam, że należy zmienić filozofię w tej sprawie na następującą: bramki wyznaczają przebieg trasy, tj. punkty przez które trzeba kolejno przejechać. Trudność ma polegać PRZEDE WSZYSTKIM NA DOJECHANIU DO BRAMKI A NIE TYLKO NA PZREJECHANBIU PRZEZ BRAMNKĘ. Niech w ruch idą wyciągarki i trapy! Przeszkodą są trawersy, garby, zjazdy i podjazdy. Niech bramka ma szerokość minimalną tylko tam gdzie jest "słaby" teren i trudno znaleźć odpowiednie przeszkody. Dodatkowo W WYBRANYCH MIEJSCACH trasa może być ograniczona taśmami. To da dużo większe możliwości odnośnie wyboru karoserii.
Do tego kolejny raz apeluję żeby pilnować minimalnej odległości między bramkami.
- ważenie modelu ; TAK, proponuję wagę minimalna z baterią 3,5 kg
- punkty karne za start karoserii leksanowej ; 100pkt (w zupełności wystarczy)
- zmniejszenie opon do 100mm ; TAK (a to można było więcej? Nie wiedziałem)
- brak rund w wakacje na rzecz innego rodzaju spotkań typu przeprawy ; TAK (lipiec i sierpień)
- zmiana w regulaminie dotycząca ilości odejmowanych najsłabszych wyników (w tym "0") ; wszystkie wyniki powinny się liczyć. Po to robi się klasyfikację generalną. Jak ktoś ma ciśnienie na punkty to niech się spręża i przyjeżdża na wszystkie spotkania.
Do tego popieram wniosek Rockiego Balboa o zmniejszeniu wysokości słupków.
Ogólnie uważam, że należy zmienić filozofię w tej sprawie na następującą: bramki wyznaczają przebieg trasy, tj. punkty przez które trzeba kolejno przejechać. Trudność ma polegać PRZEDE WSZYSTKIM NA DOJECHANIU DO BRAMKI A NIE TYLKO NA PZREJECHANBIU PRZEZ BRAMNKĘ. Niech w ruch idą wyciągarki i trapy! Przeszkodą są trawersy, garby, zjazdy i podjazdy. Niech bramka ma szerokość minimalną tylko tam gdzie jest "słaby" teren i trudno znaleźć odpowiednie przeszkody. Dodatkowo W WYBRANYCH MIEJSCACH trasa może być ograniczona taśmami. To da dużo większe możliwości odnośnie wyboru karoserii.
Do tego kolejny raz apeluję żeby pilnować minimalnej odległości między bramkami.