Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Relacja] 1. RC Rally Bielsko Biała
#1
[Obrazek: RallyCarsRC1.jpg]
W ostatnią sobotę czerwca na parkingu przy hali sportowej Pod Dębowcem w Bielsku Białej 39 zawodników z Polski, Czech i Słowacji wzięło udział we wspólnej rundzie Śląskiej Ligi Rajdowej RC oraz Moravii Cup. Mocna obsada rajdu przyczyniła się do zażartej rywalizacji w poszczególnych klasach oraz ciekawego widowiska dla przybyłych kibiców. Nowością dla zagranicznych zawodników, były odcinki przeprowadzone po zmierzchu.

Zawodnicy mieli do pokonania 8 prób sportowych, wyznaczonych na mieszanej nawierzchni z kostki brukowej oraz asfaltu. Listę startową otwierał Czech Lysák Tomáš z fabrycznego teamu Skody. Kolejni kierowcy startowali w odstępach 1 minuty i ścigali się od punktu A do B, tak samo jak ma to miejsce w prawdziwych rajdach płaskich, gdyż idea jaka przyświeca organizatorom tego typu zawodów jest jak ich najwierniejsze odwzorowanie względem skali 1:1. Z dużych imprez zaczerpnięto także zamknięty park maszyn, co uniemożliwia wprowadzania zmian w ustawieniach modelu czy napraw między poszczególnymi odcinkami. Często skutkuje to na przykład widowiskowym przejazdem na 3 kołach. Oczywiście podobnie jak w prawdziwych rajdach zawodnik uszkadzając swój pojazd może wycofać się z rywalizacji i powrócić na zasadach SuperRally. Ponadto niektóre czeskie ligi rajdowe dla najlepszych zawodników określają priorytet w początkowej kolejności startu, tak samo jak FIA.

Lista startowa obfitowała głównie w modele z napędem na wszystkie koła. Najpopularniejszym podwoziem po raz kolejny okazała się konstrukcja japońskiego producenta, czyli Tamiya XV-01. Czołowi zawodnicy z Czech i Słowacji używali podwozi firmy X-ray.  Rodzynkami w stawce prawie 40 zawodników byli Piotr Słoniewski, Patryk Kuźma oraz Tomasz Majdak, którzy wystartowali “ośkami”, czyli modelami napędzanymi tylko na jedną oś.

[Obrazek: RallyCarsRC2.jpg]
Rywalizację otwierał odcinek Klimczok, który okazał się pechowy dla Lysáka Tomáša. Reprezentant zespołu ŠKODA Samohýl Motor na jednym z pierwszych zakrętów urwał orczyk serwa skrętu, co uniemożliwiło mu dalszą walkę o czołowe lokaty. Powrócił do rywalizacji na drugim odcinku i systematycznie odrabiał straty i finalnie po 8 odcinkach zajął  dobre 6 miejsce. Pierwszą próbę wygrał Czech Charvát Jakub z przewagą +11,6 s nad drugim Pastorem Markiem juniorem z teamu RC Rally Slovakia.

Na kolejnych odcinkach nie dochodziło do większych przetasowań w stawce i po 8 odcinkach specjalnych w królewskiej klasie WRC wygrał z przewagą +1:20 s Charvát Jakub nad drugim Pastorem Markiem juniorem. Różnica między panami byłaby mniejsza, gdyby Słowak uniknął na 6-stym odcinku 30 s kary za potrącenie bramki mety. Podium uzupełnił Czech Klinkáček Lubomír reprezentujący barwy Hornet Racing Team ze stratą do pierwszego +1:37.5 s.

[Obrazek: RallyCarsRC3.jpg]

Nie mniej ciekawa walka od pierwszego odcinka nawiązała się w klasie WRC2 pomiędzy reprezentującymi Polskę zwycięzcom Kuźmą Patrykiem a drugim Firlitem Wojtkiem (+7,0s)  oraz trzecim Czechem Závišiem Oliverem (+01:08.5 s). W ramach czeskiego czempionatu rozegrano także puchar Pirelli, gdzie zawodnicy ścigali się na jednakowych oponach, z bieżnikiem licencjonowanym przez włoskiego producenta ogumienia. Pierwsze miejsce podobnie jak we wcześniejszych 3 rundach zdobył Czech Josef Vacek, +8.8 s stracił do niego drugi Polak Michał Machała. Podium uzupełnił tracąc kolejno +9.1 s do pierwszego oraz 0,1 s (!) do drugiego Firlit Wojtek. Warto nadmienić, że zwycięzca Pucharu Pirelli zajął wysokie 9 miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Co najbardziej cieszy na starcie stawiło się troje dzieci, które rywalizowały w klasie Rally Academy.

PS: Liczę na komentarze i sugestie.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości