2019-06-10, 20:34
Imie: Mariusz
Doswiadczenie: ROOKIE ^^
Stwierdzilem, ze jezeli mialbym kazda analizowana przez siebie modyfikacje wrzucac tutaj to wyrzucilibyscie mnie mnie zbity...
Dlatego oszczedzajac wam wszystkim smiechu, a sobie kompromitacji wrzucam koncowy etap kombinowania z czym sie da ;p
-Wymiana serwa na 25 kg (jakis chinczyk za pisiont pare zltych)
-Wymiana orczyka na aluminiowy, co za tym idzie obnizenie serwa poniewaz oryginalny orczyk byl wykrzywiony i nie chaczyl o rame
-W miedzy czasie wrocilem do seryjnego regulatora poniewaz moj HB 1060 jest jakis nawiedzony i szarpal silnikiem jak szatan (seryjny z ventki jest o wiele delikatniejszy i precyzyjniejszy)
-Lekki lifting polosi. Zauwazylem ze model jest bardzo nieprzewidywalny i zyje swoim zyciem, mianowicie po zatrzymaniu modelu bujalo nim w przod i w tyl (okolo 1,5 cm ). Metoda prob i eliminacji prawidlowo dzialajacych podzespolow doszedlem, ze problem lezy w mostach, a konkretnie w polosiach. Prostokatne koncowki wchodzace do kielichow w dyferencjale mialy dosc spory luz, ktory wyeliminowalem za pomoca cieniutkich blaszek wcisnietych razem z polosia w kielich. Jakos to funkcjonuje poki co
- Kombinacje z zawieszeniem, ostatecznie zastosowalem z przodu seryjne amortyzatory (kiedys zalane lecz szczelne sa jak stare gacie na dupie) plus dluzsze, bardzo miekkie sprezyny z racji tego ze caly srodek ciezkosci mam przeniesony na przod, natomiast tyl jest na calkowitym dropie, zalane olejem sylikonowym 350 cst amortyzatory chinskie (ale szczelne!!) 100 mm
- Z wizualnych drobiazgow buda zyskala metalowy grill i wygrawerowany emblemat CRUISER, ktory zastapil oryginalny napis TOYOTA, z tylu doszedl kij baseball'owy (kierowca jakis psychiczny;p) i rowniez wygrawrowany emblemat FJ Cruiser
Doswiadczenie: ROOKIE ^^
Stwierdzilem, ze jezeli mialbym kazda analizowana przez siebie modyfikacje wrzucac tutaj to wyrzucilibyscie mnie mnie zbity...
Dlatego oszczedzajac wam wszystkim smiechu, a sobie kompromitacji wrzucam koncowy etap kombinowania z czym sie da ;p
-Wymiana serwa na 25 kg (jakis chinczyk za pisiont pare zltych)
-Wymiana orczyka na aluminiowy, co za tym idzie obnizenie serwa poniewaz oryginalny orczyk byl wykrzywiony i nie chaczyl o rame
-W miedzy czasie wrocilem do seryjnego regulatora poniewaz moj HB 1060 jest jakis nawiedzony i szarpal silnikiem jak szatan (seryjny z ventki jest o wiele delikatniejszy i precyzyjniejszy)
-Lekki lifting polosi. Zauwazylem ze model jest bardzo nieprzewidywalny i zyje swoim zyciem, mianowicie po zatrzymaniu modelu bujalo nim w przod i w tyl (okolo 1,5 cm ). Metoda prob i eliminacji prawidlowo dzialajacych podzespolow doszedlem, ze problem lezy w mostach, a konkretnie w polosiach. Prostokatne koncowki wchodzace do kielichow w dyferencjale mialy dosc spory luz, ktory wyeliminowalem za pomoca cieniutkich blaszek wcisnietych razem z polosia w kielich. Jakos to funkcjonuje poki co
- Kombinacje z zawieszeniem, ostatecznie zastosowalem z przodu seryjne amortyzatory (kiedys zalane lecz szczelne sa jak stare gacie na dupie) plus dluzsze, bardzo miekkie sprezyny z racji tego ze caly srodek ciezkosci mam przeniesony na przod, natomiast tyl jest na calkowitym dropie, zalane olejem sylikonowym 350 cst amortyzatory chinskie (ale szczelne!!) 100 mm
- Z wizualnych drobiazgow buda zyskala metalowy grill i wygrawerowany emblemat CRUISER, ktory zastapil oryginalny napis TOYOTA, z tylu doszedl kij baseball'owy (kierowca jakis psychiczny;p) i rowniez wygrawrowany emblemat FJ Cruiser