2019-12-05, 12:03
Zgodnie z zapowiedzią na warsztat poszły amortyzatory.
Do wymiany poszedł olej zastąpiony silikonowym 600cSt oraz ograniczenie skoku za pomocą wewnętrznej sprężyny.
Pomysł padł na sprężynkę z długopisu ok.25mm długości oraz sprężynki zakupione w Leroyu o długości 35mm.
Te drugie okazały się zdecydowanie lepiej nadawać do wymaganego zastosowania ze względu na ich bardziej "liniową" pracę.
Całość operacji zakończona sukcesem... ostateczny wynik to długość amortyzatora w stanie spoczynku ok 80mm, a przy ugięciu 70mm.
Do wymiany poszedł olej zastąpiony silikonowym 600cSt oraz ograniczenie skoku za pomocą wewnętrznej sprężyny.
Pomysł padł na sprężynkę z długopisu ok.25mm długości oraz sprężynki zakupione w Leroyu o długości 35mm.
Te drugie okazały się zdecydowanie lepiej nadawać do wymaganego zastosowania ze względu na ich bardziej "liniową" pracę.
Całość operacji zakończona sukcesem... ostateczny wynik to długość amortyzatora w stanie spoczynku ok 80mm, a przy ugięciu 70mm.