Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
HPI Venture - Łowca Niewygód
#21
(2019-05-08, 23:04)Malo88 napisał(a): Łoooo panie.... toż to koła z karoserią Big Grin
fajnie. oponki robią robote Wink

nie będę pokazywał palcem u kogo je widziałem  Angel
Odpowiedz
#22
Najs, niezly klocuszek sie zrobil Big Grin o ile mnie wzrok nie myli to tyl zderzak bedzie troche do podcinki ;p
Odpowiedz
#23
Narazie tylny zderzak jest cofnięty do tyłu o jakieś 3 mm później jak będę robił metalowe linki zawieszenia to może uda się oś przesunąć trochę do przodu i nie trzeba będzie ciąć

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Narazie tylny zderzak jest cofnięty do tyłu o jakieś 3 mm później jak będę robił metalowe linki zawieszenia to może uda się oś przesunąć trochę do przodu i nie trzeba będzie ciąć

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Odpowiedz
#24
Dzisiaj małe dwie cieszące modyfikacje, pierwsza to aluminiowy orczyk serwa (oryginalny miał luzy a do tego ten wstrętny servosaver....). Oczywiscie jak to zwykle bywa orczyk nie pasował i trzeba było go wygiąć żeby mógł pracować i nie haczyć o ramę.

Druga modyfikacja zaszła w apce, zmieniłem miejscami kable od potencjometra gazu oraz skrętu. Dzięki temu bezużyteczny stering thrim stal sie throtle trim teraz mogę szybko i sprawnie ustawić pełną moc lub przydusić jeżeli będę potrzebował większej precyzji dozowania gazu na trasie

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Odpowiedz
#25
Poka jak go powyginales, bo tez stalem przed tym dylematem i poszedlem jednak w kierunku opuszczenia serwa i lekkiego spilowania orczyka w miejscu ktorym moglby haczyc
Odpowiedz
#26
Spoko po robocie cykne fotki

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Spoko po robocie cykne fotki

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Odpowiedz
#27
   
No więc tak, pierwszy orczyk z lewej wygiąłem za mocno i pękł (aluminium nie lubi gięcia na zimno)
orczyk po prawej został wygięty mniej więcej tak samo jak oryginał i to jest git z tym że ten na zdjęciu jest skrócony o jedno oczko bo chciałem uzyskać większy moment na końcu ramienia, niestety taki krótki orczyk haczy o drążek panhard'a więc musi zostać normalny długi tak jak na załączonym drugim zdjęciu.
   
Na drugim zdjęciu widać też że przerobiłem drążek skrętu przekładając rodenda pod uchwyt na c-hubie żeby nie obcierał o opone, ale wtedy pojawia się problem bo zwiększa się kąt pod którym rodend jest ustawiony i przy skręcie kół sama końcówka haczy i stawia duży opór dlatego założyłem zagięte rodendy z zestawu HPI służące do zrobienia 4 linka.

Swoją drogą wie gdzie można kupić same takie wygięte rodendy?
Na stronie hpi widziałem tylko komplet do przeróbki na 4 linka razem z metalowymi linkami.
Odpowiedz
#28
Daaaaaaaaaaaaaaaaawno nic nie aktualizowałem w temacie mimo że w modelu zaszło kilka zmian więc lecimy z koksem :Big Grin
-duże "chińskie hyraxy" są całkiem spoko ale irytowało mnie jak na trawersach potrafiła się opona zawinąć aż do momentu gdzie felga dotykała podłoża wieć na pierwszy ogień poszły wkładki

   


teraz efekt taki

     

-skręt który jest największą bolączką Ventury
stare serwo "waterproof"!! nie dawało rady a jak widać na foto zbyt wodoodporne nie było

       

więc wylądowało 35kg które od razu rozebrałem i potraktowałem marine grease, przy okazji osadzając je na dystansie z hipsu celem przybliżenia orczyka do osi

       

postanowiłem przenieść drążek skrętny łączący prawe i lewo koło na przód, zabieg ten zmniejszył luz na prawym kole (po stronie kierowcy)

   

-wymieniłem łożyska przednich kół oraz dołożyłem "koszulki?" termokurczliwe na hexy gdyż chińskie felgi mają taki luz że szkoda gadać...

   

-wyleciał silnik 45T (łożyska poszły się .... kochać z rdzą ;Wink tak swoją drogą nie można ich kupić osobno) i zastąpił go 55T  który od początku dziwnie szumi ;( może to wina jeszcze nie dotartych szczotek

-amortyzatory HPI dostały nowe oringi oraz zalane zostały olejem 800cst

to by było wszystko z mechanicznej strony teraz elektronika:

-aparatura DumboRC X6  6 kanałowa a co za tym idzie więcej kanałów do wykorzystania

-wyciągarka zasilana ESC DumboRC 10A z hamulcem oraz wbudowanym BECem który zasila teraz oświetlenie

-osobne kanały do sterowania oświetleniem (koniec z samowolną dyskoteką na zawodach ;Wink  )

ahh ta kabelkologia......
   

ale dzięki temu moje magiczne analogowe przełączniki opusciły swoje miejsce pod tylnym zderzakiem więc można było go wsunąć pod karoserie i już nie ma takiego parapetu hehe 

   

to chyba wszystko Big Grin

jest parę spraw do zrobienia jeszcze ale jakoś tak chęci brak Wink


   
Odpowiedz
#29
dobry przegląd nie jest zły.
Ale reszta łożysk jest ok? Chyba lubisz topić model skoro tak pozacierane łożyska.
Silnik szczotkowy można docierać i jak jest czas warto to zrobić - będzie płynniej pracował.
Wkładki - fajny pomysł
Odpowiedz
#30
Gorg niestety nie tylko te łożyska były padnięte, wymieniłem w skrzyni biegów wszystkie, w roździelaczu tylko wyczyściłem WD40 to co już się nie kręciło i nasmarowałem smarem na nowo (niestety nie miałem nowych kupionych i nie da się rozebrać do końca roździelacza Sad ) muszę jeszcze wymienić łożyska w mostach na zębatkach atakujących (brakło w sklepie łożysk ;( )
Jeżeli chodzi o topienie to parę razy się zdarzyło aczkolwiek śledząc na facebooku poczynania kolegów to mogę zaryzykować stwierdzenie że mój model to więcej stoi na półce niż jeździ a po każdym wyjściu wpierw jest myty zanim trafi na półkę.

Wszystkie silniki wczesniej docierałem w wodzie dest. ale nie smarowałem nigdy łożysk wiec tym razem sprawdzę jak będzie bez docierania

wkładki wciąż nie dają mi spać bo jeszcze chciałbym je trochę zmodyfikować ale nie mam póki co odpowiedniej cienkiej gąbki żeby dać jedną miększą warstwę na zewnątrz
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości