Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tojka Żabka
#1
                                               
W zeszłym sezonie po całym dniu zawodów siedząc przy pisku jednego z kolegów naszła taka refleksja: "Oj, Gorg w tym sezonie wszyscy w extrem są tak dobrzy i mają tak dopracowane modele, że nie miałby s szans wygrać tą Twoją Żabką"
Natchnęło mnie to do refleksji i postanowiłem jednak spróbować.
Dlatego Żabka przechodzi obecnie kurację odmładzającą. 
Zmieniłem mosty na Worminatory do których dorobiłem mocowania linków i serwa, serwo jest mocniejsze 20 kg, tył klatki został zwężony, wymieniłem sprężyny w amorach na miększe i niższe tak aby cały model osiadł,a co najważniejsze zwiększyłem rozstaw osi z 245 mm na 285 mm. 
Karoseria będzie również z zabawki Wadera ale z tyłu wydrukowałam nowy napis oraz oświetlenie ledowe. Z przodu mordka również jest zmieniona. Zastawiam się tylko którą zastosować: Zderzak zintegrowany z grilem czy zderzak osobny - poradźcie.
Z tyłu akumulator będzie schowany w pojemniku przypominającym bak paliwa.
Co do kół to też mam dylemat: koła na feldze 1,9 (120 mm średnicy) dają szerokość modelu 220 mm, koła na feldze 2,2 (130 mm średnicy) dają szerokość 240 mm. Zaletą większych kół jest dużo większa stabilność i mobilność ale wadą że w bramce mam miej miejsca niż inni. 
Model przeszedł pierwsze testy w terenie. Jest nieźle ale i tak zdarzyła mu się rolka przez tył lub mordkę co oznacza że chyba wartoby było jeszcze trochę zwiększyć rozstaw osi. Muszę nad tym pomyśleć. Standardem w Extrem jest 300 mm rozstawu jednak aby to zrobić musiałbym wydłużyć klatkę do tyłu bo zgodnie z regulaminem rozstaw osi musi być równy rozstawowi r
Odpowiedz
#2
Użyłbym kół 1,9" czym więcej miejsca w bramkach to lepiej ;-)
Czy rolki które udało ci się wykonać były na kołach 2,2"?
Przy małym rozstawie kół w Bronco model jest podatny na rolki przez przód, dociążenie tyłu nie zawsze pomaga, jedyną słuszną zmianą to zastosowanie mniejszych kół, obecnie przy kołach średnicy 100[mm] problem prawie zanikł.

Kwestia zderzaka to wybierz taki który mniej będzie przeszkadzał ci w terenie, jednak pomysł na zderzak z grillem uważam za lepszy.
Bez karoserii Toyka wygląda super i rasowo, a żółty kolor nieco rozśmiesza, może pomyśl nad przemalowaniem - ciemny brąz (a'la Defender)
Odpowiedz
#3
rolki robił już na kółkach 1,9 dlatego chyba jednak trochę rozsunę rozstaw osi.
Karoca oczywiście do malowania ;-)
będzie najpierw bezbarwny plastidip a później lakier do leksanu zielony Aprilla.
Plastidip bo już przy poprzedniej karocy go przetestowałem i trzyma si e tego [plastiku bardzo dobrze a nadaje fajną fakturkę
co do zderzak to żaden nie przeszkadza raczej ma dawać efekt wizualny
Odpowiedz
#4
Czy do połączeń rurek mosiężnych używasz cyny z topnikiem?
Odpowiedz
#5
tak, zwykłej cyny z topnikiem ale musi być ołowiowa. Dobrze żeby miała jeszcze dodatek srebra to łatwo się rozpływa. Ale wcześniej czyszcze jakimś takim preparatem do rurek z castoramy.
Jak potrzebujesz trochę takiej cyny to mam - mogę Ci dać
Odpowiedz
#6
Spoko - moim zdaniem Żabka z Gorgiem musi wygrać Extreme, będę kibicował Smile
Tylko nie picuj wyglądu - postaw na właściwości jezdne.
Odpowiedz
#7
Będzie świetny model!
Domyślam się, że nie miałeś problemów z wytrzymałością lutów cynowych? Jakiej cyny używasz i czym lutujesz? Ja niedawno w Willisie zrobiłem klatkę z miedzianych przewodów hamulcowych 5x0,7mm i 4x0,7. Minusem jest trochę większy ciężar tych przewodów w porównaniu do prętów z mosiądzu, które mają nieco cieńsze ścianki ale za to można je łatwiej wyginać i na mniejszym promieniu. Lutowałem pastą lutowniczą (jaką używają instalatorzy CO) i palnikiem na butan. Samo lutowanie szło bardzo fajnie, wygląd połączeń też nie wzbudza zastrzeżeń ale boję się o wytrzymałość. U ciebie widzę, że klata jest nośna więc obciążenia bardzo duże... Teraz zastanawiam się nad przewodami hamulcowymi stalowymi: stal jest trochę lżejsza od miedzi i mosiądzu. Chciałbym też kupić zestaw do lutowania twardego np. srebrem ale ceny mnie przerażają. Mam też jeszcze opcję z kolegą spawaczem ale tu z kolei tracę swobodę przy robocie. Wolę wszystko robić sam i bez pośpiechu.
Odpowiedz
#8
                            Postanowiłem ponownie wystartować z zawodach ogólnopolskich RC-Trial w klasie Extrem. Ponieważ od moich poprzednich startów w roku 2015 kiedy wygrałem w generalce poziom zawodników i modeli w klasie znacznie wzrósł musiałem moją „Żabkę”  trochę udoskonalić.
Nowa specyfikacja:
1. Rama przestrzenna –hand made z rurek mosiężnych.
2. Mosty – Worminator
3. Amortyzatory – Losi  Rock Crawler z miękkimi sprężynami z HobbyKing.
4. Przekładnia– Losi Rock Crawler z DIG, czyli odłączanym zdalnie napędem na przód lub tył.
5. Silnik– bezszczotkowy 17,5 T.
6. Regulator– HK 120 A.
7. Wały – traxxas/losi.
           8. Serwo skrętu – JX PDI-6221MG 20KG
9. Opony i felgi beadlock – 2,2 cala Losi Rock Crawler lub INTERCO SUPER SWAMPER 1.9" TSL/BOGGER
10. Zderzak – mosiężny.
11. Wyciągarka z serwa Tower Pro o sile uciągu 15 kg.
12. Nadwozie – z zabawki WADER
13. BEC Turnigy 6V 5A
14. Grill przedni – projekt własny, drukowany
15. Pas tylni – projekt własny, drukowany
16. Pojemnik na akumulator w formie zbiornika paliwa – projekt własny, drukowany
17. Gadżety typu gaśnica, hi-lift, trapy, butelka - projekt własny, drukowany
18. Rod-end - Traxxas
 
Głównym problemem w trakcie startów był mały rozstaw osi około 250 mm. To powodowało, że model miał tendencje do rolowania przez maskę lub tył. Dlatego wydłużyłem tylną część klatki i zwiększyłem rozstaw osi do około 295 mm. W amortyzatorach wymieniłem również sprężyny. Sprężyny pochodzą z sklepu HK i są oznaczone jako 1,2 kg (oryginalne Losi mają około 1,5 kg). Są one nieco krótsze bo mają 65 mm i to spowodowało, że model osiadł nieco niżej. Aby uzyskać efekt niższego osadzenia karoserii musiałem zwęzić przedni grill i dlatego zaprojektowałem go na nowo. Przy okazji wydłużania ramy zwęziłem ją w tylnej części i tu też zaprojektowałem nowy tylny pas. Jako oświetlenie użyłem kawałka rurki która rozprowadza światło w kierunkowskazach samochodowych znajdujących się w lusterkach. Na końcach rurki są włożone dwie czerwone diody 3mm. Daje to fajny efekt świecenia całej rurki.
Tak duże zmiany wymagały zrobienia nowej karoserii. Dlatego wykorzystałem kolejną karoserię Wadera którą pociąłem, wydłużyłem, pogiąłem i pokleiłem spowrotem. Tylni pas jednocześnie jest elementem który skręca dwie połówki karoserii. Karoca została pomalowana ponownie plastick dipem a na to farba do lexanu RC-Car kolor Green Aprilla.
Co do nowych kół to jeszcze się nie zdecydowałem i dopiero testy terenowe pokażą których użyję.
Uruchomiłem również DIG w przekładni i muszę popróbować jakie korzyści daje stosowanie tego rozwiązania.
Aby zamocować mosty i serwo użyłem różnych kształtek z aluminium podocinanych i ukształtowanych w odpowiedni sposób.
Mam nadzieję że uda się zawalczyć w tym roku z tak silną konkurencją klasy Extrem.
 
 
Odpowiedz
#9
Brawo dla Ciebie, czyli zaczynasz sezon od Wilgi?
Odpowiedz
#10
Jak tylko się uda to napewno. Mam nadzieję że zaliczę wszystkie zawody ogólnopolskie w tym roku - oby tylko nie wymyślili jakiś nad morzem
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości