Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ford Bronco Extreme
#1
                                                   
Specyfikacja:
1. Karoseria – Ford Bronco HPI
2. Mosty – Losi Rock Crawler
3. Przekładnia – handmade, projekt własny, drukowany.
4. Wały – stalowe
5. Silnik – LRP Vector K4 13,5T
6. Amortyzatory – G-made G-TRANSITION Shock
7. Rama – handmade, przestrzenna z rurek mosiężnych
8. Wahacze tylne – włókno węglowe, projekt własny
9. Wyciągarka – serwo Tower Pro sterowana mikroserwem i przełącznikiem 3-pozycyjnym
11. Regulator– TSKY 120A
12. Serwo skrętu – JX PDI-6221MG 20KG
13. Opony i felgi  – felgi aluminiowe badlock i opony Louise CR-Champ
14. BEC  6V 5A
16. Pojemnik na akumulator, pojemnik na elektonikę – projekt własny, drukowany
17. Elementy: gaśnica, hi-lift, trapy, butelka, oświetlenie dachowe, cb-radio - projekt własny, drukowany.
19. Rod-end – Traxxas
20. Akumulator – Gens Ace 5700 mAh 60C
21. Podłoga – hips

Przeglądając forum rccrawer zauważyłem ciekawy projekt. Rama przestrzenna i dopasowana do nie karoseria lexanowa.
Ponieważ postanowiłem zbudować sobie drugi model do extreme tylko o większym rozstawie osi więc uznałem że pomysł jest ciekawy i spróbuje sam coś takiego zrobić.
Zacząłem od wyboru karoserii – postanowiłem użyć karoserii Ford Bronco HPI.
Karoserię pociąłem tak że osobno powstały boki nadwozia, dach i maska. Boki nadwozia zwęziłem a sam leksan aby zmienić trochę kąty podgrzewałem opalarką i na nowo kształtowałem. Aby połączyć ponownie boki zaprojektowałem i wydrukowałem na przód nowy grill jak w Bronco tylko że węższy oraz z tyłu nakładkę z nazwą modelu. Następnie całość poskręcałem śrubkami M2. Gdy już miałem nadwozie zabrałem się za wykonywanie ramy pod to nadwozie.
Do budowy ramy przestrzennej użyłem rurek mosiężnych które giąłem ręcznie i lutowałem. Do klatki dolutowane są różne mocowania na oświetlenie, chłodnicę, mocowanie pojemnika na elektronikę. Tak wykonana klatka w stosunku do klatek spawanych drutu stalowego (często używany materiał w USA) czy lutowanych z grubych rurek hamulcowych ma tą zaletę że prawie nic nie waży.

Ponieważ mosty ślimakowe Losi mają same w sobie duże przełożenie (25:1) zaprojektowałem przekładnie składająca się z zębatki atakujące i odbiorczej z której bezpośrednio napęd przechodzi na mosty. Do napędzania użyłem silnika bezszczotkowego LRP 13,5T.

Jako amortyzację użyłem amorów G-made G-TRANSITION Shock. Amortyzator mają wewnątrz dwie sprężyny – dłuższą i krótszą. Zmieniając je miejscami można uzyskać albo większy prześwit albo lepszą przyczepność na trawersach.
Po całkowitym zmontowaniu okazało się, że tył mocniej przysiadł ale to można wyregulować zmieniając punkt mocowania amortyzatorów.
Z przodu zawieszenie to klasyczny 4 link, z tyłu prawe to samo. Różnica polega na tym, że dolne wahacze wykonałem samodzielnie z wykorzystaniem płyty z włókna węglowego i rod-endów traxxasa. Zrobiłem tak po to aby móc mocować amortyzatory do wahacza a nie do mostu.

Przy zastosowaniu amorów g-made i takiego sposobu montażu udało się uzyskać niesamowity wykrzyż. Na mojej rampie nie jestem w stanie go zmierzyć. Aby ograniczyć wykrzyż do regulaminowego poziomu musiałem zastosować specjalne taśmy blokujące skok amortyzatora.
       

Całość elektroniki została schowana w zaprojektowanym i drukowanym przez mnie pojemniku. Na pojemniku znajduje się też przełącznik do zmiany kierunku obrotów wyciągarki.
Wyciągarka jest z serwa (Tower Pro MG995) a za sterowanie odpowiada mikroserwo i mikroprzełącznik. Często używam tego serwa do wykonania wyciągarki ponieważ jest to jedyne którego silnik wytrzymuje bez problemu podłączenie bezpośrednio pod zasilanie 7,4 V.

Wyjątkowo w tym projekcie użyłem akumulatorów 5700 mAh dla których zaprojektowałem pojemnik. Wszystkie części mocno obciążające model są umiejscowione więc jak najniżej i na środku modelu. Ciężar modelu jest tak zbalanoswany ze delikatnie cięższy jest przód.
Regulator użyty w projekcie to:
Jest to moje najnowsze odkrycie – ma regulowanego dragbreak do 100% oraz opcję crawler czyli jazda przód/tył bez hamulca. Co prawda w tym modelu draga robią przekładnie ślimakowe w mostach.

Zaprojektowałem również dwa light bary – przedni i tylny oraz zamocowałem chłodnice pochodzącą z Axiala Exo.

Aby przykryć wnętrze i zrobić wnętrze użyłem kokpitu jakie wykorzystuje się przy budowie modeli szybkich np. rally, drift itp.

Na desce rozdzielczej zainstalowałem wyświetlacz napięcia akumulatorów zamontowany w drukowanej obudowie.

Nadwozie boczne i dach są przykręcone mikro śrubkami używanymi przy składaniu okularów.

Maska przednia jest zamocowana na magnesach.

Aparatura to Traxxas przerobiony na 4 kanały. Przy przerabianiu kolega Ballu dodał jeszcze diodę fi 10mm która może służyć jako latarka – świetny patent.

Po więcej zdjęć odsyłam do mojego bolga - nie chcę zajmować zbyt dużo miejsca na dysku forumowym:
https://magia-modelarstwa.blogspot.com/
Odpowiedz
#2
Nooo, to jest jak dla mnie prawdziwa produkcja klasy extreme. Jestem pod wrażeniem.
Niezłe podejście tematu w kwestii produkcji własnej konstrukcji.
Odpowiedz
#3
Bomba!
Odpowiedz
#4
Wygląda super i jeszcze lepiej jeździ  Big Grin
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości