2017-09-22, 20:08
z tak ładnym modelem i małymi kółkami to Ty lepiej przenieś się do scaled'ów. Co się będziesz ciorał z tymi Sportami - zdewastują Ci model ;-)
Toyota 4runner na bazie HSP pangolin
|
2017-09-22, 20:08
z tak ładnym modelem i małymi kółkami to Ty lepiej przenieś się do scaled'ów. Co się będziesz ciorał z tymi Sportami - zdewastują Ci model ;-)
2017-09-22, 20:55
Zgadzam się z przedmówcą
Chodzi o teren w jakim jeżdżą? W scaledach jest "łatwiej"?
A co muszę zrobić żeby jeździć w SCALED? Ostatnio zrobiłem małe zakupy Oryginalne ledy z zestawu na dachu zostawiały sporo do życzenia, nawet ich nie montuję. Mam takie ledy jak poniżej, są one z "świateł do jazdy dziennej" z prawdziwości. Są zasilane prawdopodobnie 3v świecą dosyć mocno. Jak/czym je zamontować do tych lamp? Czarnym klejem na gorąco? Poczytałem trochę regulamin: -nie mogę mieć droopu -muszę mieć wnętrze(uproszczone) -muszę mieć kierowcę -muszę mieć lusterka O ile przerobić zawieszenie to dla mnie nie problem, to nie mam żadnego pomysłu nawet jak zacząć robić wnętrze
2017-09-22, 22:12
ładne oświetlenie.
W scaledach nie jest łatwiej. Po prostu trasy są łagodniejsze przez mniejsze zdolności terenowe modeli. Kwestia wielkości opon i powiedzmy większego 'realizmu skali 1:1" Poza tym jest ciaśniej w bramkach Myślę że jak przyjedziesz do Bytomia w najbliższą niedzielę to odwiedź obie klasy i zobaczysz różnice.
2017-09-22, 22:54
Też racja
2017-09-23, 13:52
Zrobiłem oświetlenie na dachu
4 punkty na aucie (dwie białe dwie czerwone) kupiłem zestaw w sklepie i zasilane są z odbiornika. Ledy na dachu (5 punktów) zasilane są osobno 3 bateriami AAA 1.5v każda, ponieważ nie wiem ile prądu ciągną a nie chcę szybko rozładować pakietów. Na 4 takich paluszkach świecą dużo mocniej ale też dużo bardziej się grzeją a tak jest ok. Poniżej widać jaka jest różnica w świeceniu, jak dla mnie całkiem fajna elektrownia
2017-09-23, 15:33
Super efekt.
Widzę że projekt sprawia Ci dużo radości. Gratulacje.
2017-10-15, 13:23
Update
Po pierwsze muszę powiedzieć że jestem bardzo zadowolony z modelu, zawody przeżył bez problemu i znalazłem kilka rzeczy które można poprawić. Zmieniłem przełożenia (atak 14 na 22, trzeba było przerobić mocowanie silnika) teraz można używać proporcjonalnej apki a nie tylko 0-1 bo model był na tyle wolny Koła zostaną te które mam, na razie szkoda kasy a tabeli i tak nie zwojuję RTI mam jeszcze spory zapas (nie pamiętam ile dokładnie wyszło) na razie zawieszenie zostaje jak jest I teraz najważniejsza sprawa WYCIĄGARKA Przeglądając różne modele z starych zapasów to jedno zwróciło moją uwagę "wielkością zębów" dużo większe niż w innych silnik też był minimalnie większy i dlatego postanowiłem go użyć (przekonam się czy słusznie) Mechanicznie działa, podnosi cały model w powietrzu a lekki nie jest, minusem może być prędkość ale jakoś to przeżyję. Teraz zastanawiam się jak ją wysterować, pod uwagę biorę trzy możliwości: -3 pozycyjny przełącznik na aucie (najtańsze rozwiązanie jednak wolał bym mieć kontrolę w apce) -2 pozycyjny przełącznik (skręt-wyciągarka) -apka 3ch i wszystko osobno (mam apke 4ch lotniczą na 40mhz tak na razie, w przyszłości wiadomo 2.4GHz) Przy ostatnim rozwiązaniu jak wysterować wyciągarkę? Elektroniką serwa? Czy osobnym regulatorem? Aktualnie najbardziej skłaniam się do drugiego rozwiązania, jaka jest wasza opinia?
2018-03-04, 19:03
Update
Po pierwsze i chyba najważniejsze koła Louise CR Rowdy Teraz szerokość modelu wynosi 240 - Nowy zderzak z przodu wycięty z blachy, pospawany i pomalowany - Zrobione klosze przednich lamp (mała plastikowa piłka przecięta na dwie części, wewnątrz przyklejona folia alu - Nowy szpej: wydech - Sprężyny zamiast dropu - Sterowanie wyciągarki z aparatury
2018-03-04, 22:20
no teraz to prawdziwy monster wyszedł.
Jedna prośba - nie da się tych śrubek z przodu jakoś wymienić - psują cały efekt. Najfajniej byłoby je zeszlifować na nity a dokręcić jakoś inaczej |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|