2019-12-29, 16:59 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2024-03-15, 22:49 przez Tomek.)
W świątecznym nastroju kupiłem dla syna.... model, a właściwie to niesamowitą przygodę.
Budujemy Jimnego!
Mój 8-letni syn na prawdę odwala tu kawał dobrej roboty. Oczywiście, że mu pomagam, ale co raz przychodzę to oczy mam coraz większe. Sam skręca dużo podzespołów, sam (nawet nie wiem kiedy) skręcił tylne półosie w cały komplet napędowy, zamocował wały napędowe, amortyzatory... które pomagałem mu zalewać. Nie wiem kto jest bardziej najarany: ja nim czy on modelem
Zwróć szczegolna uwage na prawidłowe założenie obejm spręźystych blokujących kołek w półosiach. Żle założone wypadają, kołek blokuje półoś i dodanie gazu ja rozwala a jako część zamienna jest bardzo droga
Tak, wiem o czym mowa. Mnie to bardziej te śruby od dołu denerwują. Jak by je dokręcić na maksa to będzie blokowało na obejmach, a jak nie to wystają... póki co zostawiłem tak jak jest seryjnie. Obejmy pasują, nie zanosi się na problem.... ale czas pokaże.
Za to dziwny jest ten tylny zderzak, taki całkiem mały pipek z niego.
Serwo z wyciągarki plan mam aby zamocować nad serwem skrętu, na przyciętym koszyczku z pakietu.
Koszyczek na pakiet obniżony w poprzek ramy. Regiel i odbiornik na "półce" za silnikiem... ale ani regla ani silnika jeszcze nie mam, więc czekam.
jedziemy dalej, serwo skrętu 18kg i dobrych kilka dni nad kombinowaniem jak tu zamocować serwo wyciągarki (spore bo 30kg). Ale w końcu doznałem olśnienia i poszło. Pakiet planuje lekko poniżej. Z tyłu skrzyneczka z odbiornikiem i reglem. Muszę tylko kabelki poskracać bo niektóre za długie są. Pomału malowanko budy, a tu kierownik budowy jest wymagający więc będzie niezła dłubanina.
Wstęp do malowania zrobiony, a że zleceniodawca wymagający to nie może być prosto i łatwo
...wiedział kto, że przy którymś logotypie Jimnego pojawia się nosorożec Mateo mój też chciał, to ma.