Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jeep Gladiator Rubikon
#11
Ja robię ze spienionego, łatwiej się pracuje.
Odpowiedz
#12
Dzisiaj mała zmiana w oświetleniu - dodatkowe 4 ledy - dwie białe i dwie czerwone. Dzisiaj to dzień dla taty Smile  
Nie wiem czy dobrze zrobiłem kupując rozdzielacz, ale dzięki temu podłączyłem "fabryczne" 2 szt. zamontowane w przednim zderzaku z nowym zestawem.
Ku mojej radości zadziałały po podłączeniu  Wink

Jak na razie wiem, że nie wykorzystam tych "metalowych" skręcanych obręczy ( są zbyt masywne ). 
Pewnie skończy się na otworkach pod ledy w przednich i tylnych reflektorach ... ale!
Idealnie byłoby zostawić czysty lexan i w "jakmś kloszu" je zamocować? ... czy można w ogóle czymś przykleić ledy do Lexanu? żeby nie wypadły z tych otworów.

           

A tak przy okazji szukam mocowań do tylnego zderzaka (najlepiej takich jak na ostatnim zdjęciu - ale może być coś podobnego).
Odpowiedz
#13
Spróbuj klej na gorąco, lub cyjanoakrylem.
Jest taki klej na internecie, wiesz gdzie klej "Joker".
Odpowiedz
#14
Wczoraj wróciliśmy do naszego "Gladiatora" i ... ustaliliśmy tata maluje, a syn wspiera :Smile Syn robi "detaling" - tata wspiera Smile
Mniej więcej tak to wyglądało Wink
Pierwsze w życiu wyklejanie lexanu ... na filmikach wydawało się to takie łatwe ... w jakim byłem błędzie ...
       
 ... ale jakoś poszło  Smile i przyszedł czas na malowanie. Ustaliłem z synkiem, że główny kolor to miedź + czarny (w pewnych partiach matowy) oraz białe paski, które finalnie są szare ... ale o tym później.
                       

Paski miały być białe, a są szare  Dodgy  No cóż mogłem się dopytać, a tego nie zrobiłem - mea culpa - dwa lakiery kupione bez sensu ... nie będę przynudzał ... finalnie nie mam koloru  Angry Na szczęście znalazłem podkład antykorozyjny w sprayu jasno szary, pomalowałem ścinek lexanu  ... trzyma się ... poszedł na budę Big Grin Niestety końca frustracji nie było. Z pośpiechu i w lawinie pytań młodego ... zapomniałem wyciąć ramkę na przedniej szybie (a już położyłem jedną warstwę matu!). Przy okazji złych zakupów kupiłem "mocno bielący/rozjaśniający"? mat. Zrobiłem próbkę na której to wyszło. I znowu z pomocą przyszedł samochodowy lakier w spray'u "clear matt", który zrobił robotę doskonale. Big Grin

       

A! że rozpoczęły się skoki ... przerwa i idealny czas na schnięcie. 
Po super emocjach przyszedł czas na ściągniecie folii i sprawdzenie ile rzeczy popsułem  Tongue  i tu wybaczcie przydługą historię ale się jaram naszą pierwszą budą. Wiem, że nie jest idealna, masa elementów do poprawy. 
A tak wyszedł nasz Jeep Gladiator ... synek świetnie wykończył budę i wymienił ramię serva. Big Grin

                                   

Światłą jeszcze nie mają kloszy, zastanawiamy się nad bagażnikiem dachowym, szukamy opon 1.9 cala (115-120 mm), zderzaków, ludzika, wnętrze może zrobimy sami. 
To dopiero początek ... ale muszę przyznać, że to mocno wciąga Wink
Odpowiedz
#15
Jak na pierwszy raz to extra.
Odpowiedz
#16
(2021-01-07, 22:38)michalp1978 napisał(a): Jak na pierwszy raz to extra.

Dzięki  Big Grin prawie cały dzień pracy się opłacił. No ale to dopiero początek jeszcze trochę pracy przed nami.
Odpowiedz
#17
Thumbs Up 
Malowanie wyszło bardzo ładnie Smile
Odpowiedz
#18
(2021-01-08, 11:13)Bastian napisał(a): Malowanie wyszło bardzo ładnie Smile

Dzięki  Wink może w weekend uda się pojeździć w plenerze.
Odpowiedz
#19
Ładnie wyszło. Gratki. Smile
Odpowiedz
#20
Modyfikacje HSP Rock Hammera / Jeep'a Gladiatora wciąż trwają  Wink wczoraj dotarły do nas koła. Zdecydowałem, że będą to używki i akurat trafiłt się Falken'y  Wink  1,9 x 4,7 ... a jak były spakowane ... no no!

       

Teraz już tylko zostały ... mosty ... i zobaczymy czy nasz model mieści się w wymiarach.  Big Grin
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości