Axial Yeti 1:10 - Wersja do druku +- Forum RC (https://rc-slask.pl) +-- Dział: Off-road & On-road (https://rc-slask.pl/dzial-1.html) +--- Dział: Off-road (https://rc-slask.pl/dzial-118.html) +---- Dział: Garaż (https://rc-slask.pl/dzial-5.html) +----- Dział: Modele 1/10 (https://rc-slask.pl/dzial-7.html) +----- Wątek: Axial Yeti 1:10 (/watek-346.html) |
Axial Yeti 1:10 - Gorg - 2017-03-13 Specyfikacja 1. Podwozie Axial Yeti 1:10 2. Silnik – Axial Vanguard 3150 kV 3. Regiel – Axial Vanguard AE-3 3S 4. Serwo – Tactic TSX45 10,9 kg-cm 4. Koła – Louise T-Pirate + felgi Louise 6. Wentylator i radiator Turnigy 8. Aparatura Tactic 9. Akumulator: Zippy 3S 5000 mAh 60C Zippy 3S 6400 mAh 30C Jak go zakupiłem i cały szczęśliwy poszedłem na tor to była totalna klapa. Na torze jak Yeti widział zakręt to od razu kładł się na boku. Winą było przesadnie miękkie zawieszenie o dużym skoku, baloniaste opony i zblokowany tylny most. W tej konfiguracji ten model nadaje się tylko na prerie gdzie znudzony kowboj naciska gaz do dechy i patrzy jak jego Yeti oddała się po prostej pięknie pracując zawieszeniem. Trzeba było go przerobić. Dlatego w zawieszeniu: wymieniłem olej w amortyzatorach na dużo gęstszy, zwiększyłem mocno napięcie wstępne sprężyn. Użyłem kół z buggy 1:8. Wymagało to zrobienia przejściówek z hex 12 na 17 które zaprojektowałem i wydrukowałem. Na szczęście na rynku jest zestaw do rozblokowania tylnego mostu, niestety most jest tak składany, że nie da się go zalać olejem. Jak teraz jeździ – dużo lepiej ale ogólnie nie jest to model na tor. Potestuję go jeszcze w Wodzisławiu na torze i zastanowię się czy nim startować w klasie 1:10 Open. [attachment=793][attachment=794][attachment=795][attachment=796] RE: Axial Yeti 1:10 - Gorg - 2017-04-29 Model jest w wersji RTR. Niestety Axial za niezłą kasę sprzedaje straszny złom. Yeti na ostatnich zawodach stracił napęd na przód. Okazało się że zeszlifowały się zębatki w dyferencjale. Nie dziwne bo zębatki w tej wersji wykonane są z ZnAL czyli stopu cynku z aluminium. [attachment=983] Dodatkowo na plastikowych rod-endach porobiły się luzy po paru przejażdżkach. Cały układ skrętny oparty jest o plastikowe bolce prowadzące z tulejkami ślizgowymi wykonanymi również z plastiku. Kolejna bolączka tej wersji to krzywiące się tylne wahacze i krzywiące się śruby mocujące przedni wahacz.. Oczywiście Axial proponuje upgrade tych części za grubą kasę. Aby dostosować model do szybkiej jazdy na torze obniżyłem i utwardziłem zawieszenie zwiększając napięcie wstępne sprężyn. Amortyzatory zostały zalane olejem o gęstości 500. Tylny most w standardzie jest zblokowany co powoduje, że na zakrętach model lubi robić rolki. Rozblokowałem go stosując oryginalne zębatki dyferencjału z Axiala. Niestety konstrukcja tylnego mostu nie pozwala na zalanie dyferenciału olejem ponieważ dyfer zakłada się jako pierwszy w obudowę mostu a następnie wsuwa wały napędowe. Wykombinowałem jednak sposób jak ten problem rozwiązać. Przy składaniu dyfra założyłem oryginalne oringi uszczelniające silikonowe 5x1. Nawierciłem otworek w kubku dyfra pod śrubkę fi 3 mm. Po złożeniu całości przez ten otworek nalałem olej do dyferencjału o gęstości 2000. Na koniec zamknąłem otworek brokiem M3. [attachment=984][attachment=985] Przy okazji wymieniłem zjechane zębatki oryginalne na stalowe firmy GPM. [attachment=986] Aby wzmocnić tylne dolne wahacze wyciąłem na wzór proponowanego przez Axiala ugrade płytki. Elementy są wycięte z płyty włókna węglowego o grubości 2 mm. Dokręciłem je po bokach wahaczy. Górne wahacze tylne niestety miały już mocno wyrobione gniazda rod-endów i same plastikowe rod-endy dlatego dopasowałem nowe elementy z aluminium z stalowymi kulkami rod-endów pochodzące z modelu Venom Creeper. [attachment=987][attachment=988] Następnie wymieniłem zębatki w przednim dyferencjale i zalałem go olejem o gęstości 5000. Tutaj nie było problemów z uszczelnieniem dyferencjału ponieważ jest standardowy jak w innych modelach szybkich. Profilaktycznie zmieniłem tylko wszystkie oringi i uszczelnienia. Co ciekawe w dyfrze nie było oleju jak go rozebrałem ani obudowa nie była zachlapana olejem co by świadczyło o tym że producent po prostu nie zalał go olejem (!). Dolny wahacz przedni mocowany jest do nadwozia długą śrubą M3 która jest na tyle miękka, że gnie się w momencie uderzenia w przeszkodę. Moje były właśnie już lekko wygięte. Dlatego otwory w wahaczach rozwierciłem i wbiłem najpierw rurkę mosiężną fi4 w którą dopiero wkłada się śruby M3 i przykręca do podwozia. Wymieniłem również nakrętki którymi się skręca te śruby z plastikowych (!) na stalowe. Górne wahacze które również są plastikowe i mają plastikowe rod endy wymieniłem na aluminiowe z Venoma. [attachment=989][attachment=990] Przyszedł czas na układ skrętny. Przede wszystkim wymieniłem powolne serwo Tactic na szybkie serwo Turnigy Areostar ASI-613MG 13,8 kg/0,1s Dodałem również BEC aby wykorzystać cały potencjał serwa i zastosowałem aluminiowy orczyk serwa. Cały układ skrętny obraca się na dwóch bolcach z tworzywa i jest ułożyskowany łożyskiem ślizgowym z tworzywa (!). U mnie ten element był tak wyrobiony, że nadawał się tylko do wyrzucenia. Zwymiarowałem bolce prowadzące i poprosiłem kolegę aby dotoczył mi takie nowe z stali (oczywiście Axial proponuje odpowiedni upgrade za niezłą kasę). Zamiast łożysk z tworzywa zakupiłem na allegro odpowiednie łożyska toczne. Popychacze układu skrętnego wymieniłem z plastikowych na aluminiowe ( z Venoma). W ten sposób pozbyłem się okropnych luzów w układzie skrętnym. [attachment=993][attachment=991][attachment=992] Ponieważ oryginalne koła w Yeti to balony nadające się na prerię wymieniłem je na kola z buggy 1:18 firmy Louise. Wymagało to zastosowania przejściówek z hex 12 na 17. Na koniec aby model był nieco szybszy wymieniłem zębatkę na ataku z 16T na 19T. Yeti dostaje drugą szansę – zobaczymy jak ja wykorzysta. [attachment=994][attachment=995][attachment=996][attachment=997] RE: Axial Yeti 1:10 - HUBert - 2017-04-30 Będzie dobrze, fabryka poprawiona :-) |