Po pierwsze :
- łożysko idzie wyczyścić i jak niema luzów i nie "chrobocze " to nasmarować i po kłopocie.
- po co wymieniać "kubek" jak masz uszkodzone łożysko ?? No chyba że wytarł się i między nim a łożyskiem są luzy to rozumiem , choć zależy jakie ??
- wymień uszczelnienia w kubku 2szt po jednym z każdej strony . Najlepsze są X - ringi ale jak nie masz możliwości ich zakupu to da się dopasować o - ringi .
Po drugie :
- olej a nie smar. Smaru odrobinkę warto dać na uszczelki przed składaniem i delikatnie składać by nie uszkodzić uszczelnień.
- gęstość według rad jak w postach szybciej.
- ja bym zaczął testy od około 6k - przy czym stosuje tani olej tornado więc nie wiem czy gęstość z opakowania odpowiada rzeczywistości . Może koledzy jeżdżący na co dzień takim modelem coś więcej z doświadczenia podpowiedzą jaką gęstość bo 30k na tył to raczej do E-revo gdzie jest ( o ile dobrze pamiętam) ten sam dyfer a model większy.
- łożysko idzie wyczyścić i jak niema luzów i nie "chrobocze " to nasmarować i po kłopocie.
- po co wymieniać "kubek" jak masz uszkodzone łożysko ?? No chyba że wytarł się i między nim a łożyskiem są luzy to rozumiem , choć zależy jakie ??
- wymień uszczelnienia w kubku 2szt po jednym z każdej strony . Najlepsze są X - ringi ale jak nie masz możliwości ich zakupu to da się dopasować o - ringi .
Po drugie :
- olej a nie smar. Smaru odrobinkę warto dać na uszczelki przed składaniem i delikatnie składać by nie uszkodzić uszczelnień.
- gęstość według rad jak w postach szybciej.
- ja bym zaczął testy od około 6k - przy czym stosuje tani olej tornado więc nie wiem czy gęstość z opakowania odpowiada rzeczywistości . Może koledzy jeżdżący na co dzień takim modelem coś więcej z doświadczenia podpowiedzą jaką gęstość bo 30k na tył to raczej do E-revo gdzie jest ( o ile dobrze pamiętam) ten sam dyfer a model większy.