2018-03-10, 12:20
Według mnie bez sponsorów, nie ma co robić zawodów, bo większość też liczy na nagrody. Kilka takich opinii usłyszałem pod koniec zeszłego sezonu. Lepiej się zgadać na jakiś termin, np sobota popołudnie lub niedziela od rana/południa jak to miało miejsce kilka lat temu za czasów budowy toru w Marklowicach, wtedy ludzie przyjeżdżali i jeździliśmy aż wszystkim modele się zepsuły lub aż brakło czasu. A tak przyjeżdżasz na zawody od 9 do 17 i jeździsz około 1h. Ja doszedłem do wniosku że jeśli będą nagrody warte zachodu to będę uczestniczył w zawodach inaczej szkoda mojego czasu, którego i tak mam co raz mniej, i wolę spotkać się ze znajomymi poza zawodami i poświęcić ten czas przede wszystkim na jazdy z nimi.