Wpisujcie (na gorąco ) luźne sugestie i pomysły dotyczące organizacji zawodów w 2017r. tak by później je analizować i uwzględniać przy tworzeniu regulaminu, terminarza spotkań czy sposobu ich rozgrywania.

Pod koniec roku zaczniemy tworzenie regulaminu , zaczniemy planować terminarz spotkań i wtedy będziemy uwzględniać to co w międzyczasie "urodzi" się i co napiszecie tu w wątku.

Widzę że cisza w temacie a koniec roku się zbliża .
Przeniosłem wątek do dyskusji ogólnej ponieważ liczę na opinie i sugestie osób z poza Offroad .
Wiem że wszystkim nie dogodzę ...... i świata nie zbawię , ale mam nadzieję że uda się ustalić wspólnie "złoty kompromis"

Kilka propozycji z mojej strony :

1. Podział na klasy: 
A. 1:10 2WD
B. 1:10 Open
C. 1:8 Buggy
D. 1:8 Open
E. Spalinowe

2. Sposób rozgrywania zawodów:

Wersja A:
- całe zawody rozgrywane bez podziału na część kwalifikacyjną i finałową

Wersja B:
- część kwalifikacyjna tak jak opisane poniżej a część finałowa : wspólny start 4 najszybszych modeli z kwalifikacji i kolejność na mecie decyduje

Wspólne dla A  i B:
- start modeli "lotny" - brak wspólnego startu .
- max ilość modeli na torze : 7-8 dla 1:10 i 5-6 dla 1:8 ( tor Wodzisław)  Na torze w Marklowicach + 3-4 modele
- na torze mogą być razem modele z klas :
Grupa I          1:10 2WD + 1:10 Open
Grupa II         1:8 Buggy  + 1:8 Open + Spalina
- czas na dostęp do toru dla Grupy I to 30-50 min potem 10min przerwy technicznej i na tor wchodzą modele z Grupy II - 30-50 min
- każdy zawodnik może w tym czasie być modelem nieograniczoną ilość razy i zrobić nieograniczoną ilość okrążeń .
- każdy zawodnik może być jednorazowo na torze max 10min po czym musi zjechać . Ponowny powrót na tor według kolejności .

- rywalizacja jest na czas . Czyli zwycięzcą jest model z najkrótszym czasem okrążenia w danej Klasie .
- wyniki dostępne w każdym momencie zawodów



Przykład:

Zaczynamy rywalizację o 10:00
Na tor mogą trafiać wszystkie klasy 1:10.
Model po oznakowaniu startuje w dowolnym momencie i miejscu. Gdy na torze jest max liczba modeli pozostali czekają w kolejce (o kolejności decyduje kolejność podchodzenia do stanowiska sędziowskiego).
Liczony jest czas pełnego okrążenia .
Gdy model opuszcza tor to na jego miejsce wjeżdża kolejny z kolejki oczekujących . Opuszczenie toru następuje w dowolnym momencie jednak nie później niż po 10min od wjazdu na tor.
Jeśli zawodnik chce podjąć kolejną próbę to po przygotowaniu modelu podchodzi do stanowiska sędziowskiego i oczekuje na opuszczenie toru przez jakiś model.
I znowu start następuje w dowolnym momencie ......


o 10:40 tor opuszczają wszystkie modele - przerwa techniczna
o 10:50 Na tor zaczynają wjeżdżać modele 1:8 ........
........
 
takich zmian jest min 2 .


To jest moja sugestia a nie ostateczna wersja !
Proszę o pisanie opinii i propozycji zmian . Jak ktoś czegoś nie rozumi  to postaram się wytłumaczyć lub wyjaśnić .

zgubiłem się. Na torze sieczka wszystkich klas, 7-8 modeli i pomiędzy nimi mój w biegu na najlepsze okrążenie na czas? Nieeee, mam nadzieję, że źle zrozumiałem. Mnie pasowało to tak jak było ostatnio. Trzy przejazdy kwalifikacyjne, z dwóch najlepszych suma okrążeń i potem bieg finałowy "kto pierwszy ten lepszy" na ilość okrążeń. Można kombinować z ilością modeli czy czasem rund kwalifikacyjnych (bo wtedy to się ciągnęło trochę). Ale ogólnie koncepcja mi nie przeszkadzała.

 
Jak miałbyś startować razem z 1:8 to faktycznie byłbyś "biedny"

W czasie 30-50 min dla Grupy mogą na torze być tylko modele z danej grupy .
Czyli jak startuje Grupa I to tylko 1:10 2WD i 1:10 Open jest na torze .
Niema  "sieczki " bo start jest w dowolnym momencie - te 7-8 modeli rozkłada się na długości całego toru. Jak okaże się że te 7 modeli powoduje zatłoczenie na torze można zmniejszyć do 5-6 co na pewno nie jest zbyt dużą ilością .

Tomku jak przeprowadzamy " po staremu " zawody to zobacz ile razy / ile czasu podczas całych zawodów jesteś modelem na torze a ile czekasz na możliwość przejazdu .
Poza tym sporo czasu się traci gdy jedna grupa 4-5 modeli schodzi a następna musi się ustawić na starcie .

Szans na dobry wynik lub "poprawienie się " masz też więcej bo jak coś ci nie wychodzi , masz awarią , źle dobrane opony .... to zjeżdżasz poprawiasz / wymieniasz i znowu próbujesz .....  Wygrywa osoba która ma najlepiej ustawiony model pod dany tor i największe umiejętności a nie osoba która miała najwięcej szczęścia bo nikt do niej nie wjechał ....

Jest jeszcze jedna wada systemu liczenia okrążeń : zbliżone wyniki wielu zawodników . Często było tak że kilkoro zawodników miało tą samą ilość okrążeń i w finale był kłopot .
Przy liczeniu czasu okrążenia wygrywa lub wchodzą do finału zawsze 4 modele .

Sieczka na torze brzmi dobrze ;-) Zgadzam się z Maćkiem - "ile czasu czekania, a ile na torze".

Zaraz zaraz - jeśli 1wd i 1/10 ma jeździć razem, to musiałbym wybrać jedną z tych klas (a jeżdżę w obydwu).
To samo z 1/8 - chłopaki śmigają często w dwóch klasach.

Nie widzę sensu startowania w zawodach gdzie jedzie 8 modeli naraz, i pewnie ilość okrążeń to 5.

Skłaniałbym się do użycia naszego dąbrowskiego systemu pomiaru czasu, i puszczać tyle klas co obecnie, w grupach po 4 sztuki.
Za to kwalifikaacje można zrobić inaczej - jeździmy 10 minut - i system wyliczy średni czas okrążenia (lub inaczej wyłonimy finalistów).
Jest na pewno wiele możliwości w oprogramowaniu, trzeba to tylko potestować.

Klasy to nie to samo co Grupy - możesz w 2 klasach - to w niczym nie przeszkadza.

"Nie widzę sensu startowania w zawodach gdzie jedzie 8 modeli naraz, i pewnie ilość okrążeń to 5."
HUBert przeczytaj jeszcze raz to co napisałem - spokojnie.  Żadne 5 okrążeń tylko do 10min . Ilość modeli będzie uzależniona od toru , skali modeli , systemu pomiarowego ..... dlatego nie podałem konkretnych liczb a przedziały. Na chwilę obecną chodzi o sposób a nie o konkretne liczby modeli czy dokładny czas .

Co do systemu pomiaru czasu to nie czas na dyskusje - tylko w grę wchodzi jakiś system bo mierzy czas okrążenia. To czy puszczasz na raz wszystkie modele czy w odstępach 10-20s to niema znaczenia bo liczy się czas okrążenia. Jak jeden model opuszcza tor to oddaje/przekazuje "pchełkę" a ty zapisujesz wyniki . Każdy system liczy min: czas okrążenia i liczbę okrążeń , nam wystarczy najkrótszy czas okrążenia(każdy system to na 100% podaje).

Jak masz jeden model w 1:10 2WD a drugi w 1:10 Open to:
- startujesz pierwszym 2wd , jeździsz max 10mni i próbujesz zrobić jak najlepszy czas okrążenia .
- Potem zabierasz model z toru i idziesz po drugi "Open".
- jak zrobi się miejsce na torze to masz kolejne max 10mni na jazdę drugim modelem .
Jak nim skończysz jeździć to możesz wrócić do pierwszego lub jeszcze raz tym próbować ..... na to masz 30-50mni w zależności od ilości modeli w danej Grupie (czasu ma wystarczyć dla wszystkich na min 2 podejścia / model  - nie na osobę)
W sumie w całych zawodach masz min 4x 10min na jazdę modelem po torze .

Aaaa, to OK, teraz widzę że mogę w kilku klasach, to mnie uspokoiłeś.
Koncepcja mi się podoba.